Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 24
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
rowie. - Na rajdach wszystko tak szybko się dzieje, że trudno przewidzieć, co mi zostanie w pamięci, bo jestem cały czas pod napięciem. Na Elmocie, na Michałkowej (na odcinku specjalnym Walim-Walim - przyp. autora) poszliśmy do rowu. Nie było to znowu takie straszne. Jednak gdybyśmy jechali szybciej, to by się skończyło dachowaniem. Ale wróciliśmy z powrotem na drogę. Na Rajdzie Polski też były takie momenty. Na pierwszym oesie już myślałem, że będzie koniec jazdy. Na drodze był kamień albo jakaś dziura. Podbiło nas i poszliśmy do rowu, uderzyliśmy tyłem o betonowy mostek i po tym wszystkim wyrzuciło nas z powrotem na drogę
rowie. - Na rajdach wszystko tak szybko się dzieje, że trudno przewidzieć, co mi zostanie w pamięci, bo jestem cały czas pod napięciem. Na Elmocie, na Michałkowej (na odcinku specjalnym Walim-Walim - przyp. autora) poszliśmy do rowu. Nie było to znowu takie straszne. Jednak gdybyśmy jechali szybciej, to by się skończyło dachowaniem. Ale wróciliśmy z powrotem na drogę. Na Rajdzie Polski też były takie momenty. Na pierwszym oesie już myślałem, że będzie koniec jazdy. Na drodze był kamień albo jakaś dziura. Podbiło nas i poszliśmy do rowu, uderzyliśmy tyłem o betonowy mostek i po tym wszystkim wyrzuciło nas z powrotem na drogę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego