Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
się da i jeszcze popadnie w takie długi, że za za pięć lat to jej to po prostu zabiorą za darmo.
Ale ona na tej swojej działce, ja teoretycznie mówię, gdzie ona mieszka i jest bardzo dużo warta działka, utrzymanie ją kosztuje bardzo mało, bo to jest stary domek, malutki dajmy na to, tylko ma wielką wartość sama działka. By chętnie jakaś firma od niej kupiła, tylko że ona chce dożyć tutaj swoich dni. Nic ja prawie nie kosztuje utrzymanie, bo to jest bez wygód, dwa kubełki węgla jej potrzebne są, nic więcej, do tego utrzymania i te piętnaście złotych na światło. I
Ale ona na tej swojej działce, ja teoretycznie mówię, gdzie ona mieszka i jest bardzo dużo warta działka, utrzymanie ją kosztuje bardzo mało, bo to jest stary domek, malutki dajmy na to, tylko ma wielką wartość sama działka. By chętnie jakaś firma od niej kupiła, tylko że ona chce dożyć tutaj swoich dni. Nic ja prawie nie kosztuje utrzymanie, bo to jest bez wygód, dwa kubełki węgla jej potrzebne są, nic więcej, do tego utrzymania i te piętnaście złotych na światło. I
się da i jeszcze popadnie w takie długi, że za za pięć lat to jej to po prostu zabiorą za darmo.</><br><who1>Ale ona na tej swojej działce, ja teoretycznie mówię, gdzie ona mieszka i jest bardzo dużo warta działka, utrzymanie ją kosztuje bardzo mało, bo to jest stary domek, malutki dajmy na to, tylko ma wielką wartość sama działka. By chętnie jakaś firma od niej kupiła, tylko że ona chce dożyć tutaj swoich dni. Nic ja prawie nie kosztuje utrzymanie, bo to jest bez wygód, dwa kubełki węgla jej potrzebne są, nic więcej, do tego utrzymania i te piętnaście złotych na światło. I
