ma dyrektora, nie ma syndyka, nie ma nikogo, oni, oni nas olali, normalnie nas olali.</><br><div1>Zapytajcie rządzących, co w ogóle myślą robić z nami, żona na bezrobociu, nie pracuje, ja dwadzieścia osiem lat pracy, nie pracuję w tej chwili, dzieci mam proszę pani do piętnastu lat, nie wiem co będzie dalej, nikt mnie nie zatrudni, kto się nami zajmie, nie wiem.</><br><div1>Nie ma, o.</><br><div1 sex="m"> <gap> Zależy dla kogo, bo już nie mogę na to patrzeć, nie mogę na to patrzeć</><br><div1 sex="m">Tylko niewielu odebrało pieniądze w kasie. W tej grupie znaleźli się związkowi działacze, ludzie chcieli rozmawiać z syndykiem, ale ten nie znalazł