Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
rodzinne miasteczko Z.
Nie można powiedzieć, że Beata O. chciała uciekać. Wyjechała tylko na pewien czas, ze szczerym zamiarem powrotu po latach. Z marzeniem zamiany tego ponurego i zapomnianego przez Boga miejsca, w pulsujące życiem nowoczesne miasto, w którym z radością zapuszcza się korzenie, a nie ucieka - byle gdzie, byle dalej. Każdy nosi w sobie jakieś wyspy szczęśliwe. Beata miała 19 lat, dwoje młodszego rodzeństwa, ojca listonosza i matkę pielęgniarkę w miejscowym ośrodku zdrowia. Ale miała też w sobie właśnie tę wizję, to marzenie i wielką ambicję jego realizacji.

Pierwsze kroki w świecie

Po maturze w liceum postanowiła studiować w Warszawie
rodzinne miasteczko Z.&lt;/&gt;<br>Nie można powiedzieć, że Beata O. chciała uciekać. Wyjechała tylko na pewien czas, ze szczerym zamiarem powrotu po latach. Z marzeniem zamiany tego ponurego i zapomnianego przez Boga miejsca, w pulsujące życiem nowoczesne miasto, w którym z radością zapuszcza się korzenie, a nie ucieka - byle gdzie, byle dalej. Każdy nosi w sobie jakieś wyspy szczęśliwe. Beata miała 19 lat, dwoje młodszego rodzeństwa, ojca listonosza i matkę pielęgniarkę w miejscowym ośrodku zdrowia. Ale miała też w sobie właśnie tę wizję, to marzenie i wielką ambicję jego realizacji.<br><br>&lt;tit&gt;Pierwsze kroki w świecie&lt;/&gt;<br><br>Po maturze w liceum postanowiła studiować w Warszawie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego