Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
ale często powykręcani przez artretyzm. Zbliżała się jesień a wraz z nią chłody, ciemności i śmierć.


W lewym oku latają mi cztery, a w prawym na razie dwie plamy, bracie, powiedział Matka, gdy umawialiśmy się telefonicznie, co zrobić z tak pięknym wieczorem, Matka powiedział: wszyscy lekarze to oszuści. Jeżeli tak dalej pójdzie, pomyślałem, to niedługo w lewym oku Matki będą fruwać 24 plamy a w prawym 12, późnej stopniowo liczba będzie wzrastać, pomyślcie - w lewym oku Matki 480 plam w prawym 240. To wszystko przez to, że nie śpię, mówi Matka, drugi rok z rzędu, bracie. Więc dobrze, o wpół do
ale często powykręcani przez artretyzm. Zbliżała się jesień a wraz z nią chłody, ciemności i śmierć.<br><br> <br>W lewym oku latają mi cztery, a w prawym na razie dwie plamy, bracie, powiedział Matka, gdy umawialiśmy się telefonicznie, co zrobić z tak pięknym wieczorem, Matka powiedział: wszyscy lekarze to oszuści. Jeżeli tak dalej pójdzie, pomyślałem, to niedługo w lewym oku Matki będą fruwać 24 plamy a w prawym 12, późnej stopniowo liczba będzie wzrastać, pomyślcie - w lewym oku Matki 480 plam w prawym 240. To wszystko przez to, że nie śpię, mówi Matka, drugi rok z rzędu, bracie. Więc dobrze, o wpół do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego