Nie ma ani grosza, nie spała już dwie noce, jest bardzo głodna i brudna i ma nadzieję, że rodzina z Anglii przyśle jej jakieś pieniądze na adres Alicji. Nie wie, czy można, ale okropnie chciałaby się przespać, a to wszystko, co sobie stłukła najpierw w katastrofie, a potem tu, w daliach, teraz ją boli.<br>Przyjrzałam się jej. Rzeczywiście, była prześliczna i miała w sobie jakąś cielęcą łagodność. Prawdopodobnie ta właśnie cielęca łagodność stanowiła dodatkowy urok dla co energiczniejszych facetów, którzy latali za nią, moim zdaniem, przesadnie.<br>- Trzeba ją położyć do jakiegoś łóżka - powiedziała z lekkim zakłopotaniem Alicja. - Przeczuwam, że znowu narobi