Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
ten, ten jad wycisnąć, ten jad wycisnęłam i dopiero sodę przyłożyłam i dopiero mi się zaczęło goić, ten jad, bo inaczej, inaczej mi to puchło. Dopytywały się...
Tak?
o, o te, o dalie, o dalie, tam pani jedna, patrzyła...
zaraz przyjdę...
lepiej tam wie pani...
i o pelargonie...
takie fajne dalie, nie potrzeba jeszcze się nie zdziwię, że mi nie
Ale co?
Taki tam taka dzika
Na słońcu teraz mnie dziabnęło to zielone...
Te zielone to mszyce.
No, właśnie, ale...
O muszę
Z siemienia lnianego
Takie, aha, tutaj...
Też tam, tak się drapałam, że
Wodę utlenioną przemywam...
Nie mam sody w
ten, ten jad wycisnąć, ten jad wycisnęłam i dopiero sodę przyłożyłam i dopiero mi się zaczęło goić, ten jad, bo inaczej, inaczej mi to puchło. Dopytywały się&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Tak?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;o, o te, o dalie, o dalie, tam pani jedna, patrzyła&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;zaraz przyjdę&lt;/&gt;...<br>&lt;who4&gt;lepiej tam wie pani&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;i o pelargonie&lt;/&gt;...<br>&lt;who4&gt;takie fajne dalie, nie potrzeba &lt;gap&gt; jeszcze się nie zdziwię, że mi nie &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale co?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Taki tam &lt;gap&gt; taka dzika &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;gap&gt; &lt;who2&gt;Na słońcu &lt;gap&gt; teraz mnie dziabnęło to zielone&lt;/&gt;...<br>&lt;who4&gt;Te zielone to mszyce.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No, właśnie, ale&lt;/&gt;...<br>&lt;who4&gt;O muszę &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Z siemienia lnianego&lt;/&gt; <br>&lt;who4&gt;Takie, aha, tutaj&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Też tam, tak się drapałam, że &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Wodę utlenioną przemywam&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Nie mam sody w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego