nią ostrożnie Małgorzata dziwne majtkom figle płata aż zaciągnie marynarza za czuprynę do ołtarza&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Mikołaj&lt;/&gt;<br><br>w najlepszej nawet wierze ktoś od kogoś zawsze bierze bądźmy wdzięczni Mikołajom że nie biorą ale dają&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Renata&lt;/&gt;<br><br>Renata od dzieciństwa już zakochana była w kwiatach lecz abstrakcja to dziś czysta bo jej mąż to daltonista&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Jerzy&lt;/&gt;<br><br>(komu ten wiersz dedykował, odgadnijcie Państwo sami, dla ułatwienia dodam, że był on autorem słynnego w stanie wojennym powiedzenia "że rząd sam się wyżywi")<br><br>mieć rycerza za patrona to przesada chyba słona bo się z tobą panie Jerzy w arogancji nikt nie zmierzy&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Joanna&lt;/&gt;<br><br>wcześnie ćwiczysz dzieckiem prawie gibkość