czasu, do czasu.<br>Upadek systemu dodekafonicznego, zapoczątkowany - trzeba to z dumą podkreślić - przemianami w Eufonii, da pracę wielu kartografom. Należy bowiem sporządzić nowe mapy. Eufonia na przykład zyskała nowych sąsiadów. Od zachodu sąsiaduje teraz ze zjednoczoną Gesmanią, od południa - z Cicho-Słowicją, od wschodu - z Odrobiną, Białodusią i Gonitwą (zwaną dawniej Pogonią), zaś od północy - przez morze - z Flecją. <br>Powstanie tylu państw, które przyjęły system tonalny, cieszy i niepokoi zarazem. Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że sąsiedzi Eufończyków, Gesmanie, Cisi, Słowicy, Odrobińcy, Białodusini i Gonitwini, z tonalności będą chcieli przejść do tonacjonalizmu. Jeśli rzeczywiście przykład szedł dotychczas z Eufonii i od niej się