Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
Nawołują się niebiosa pomiędzy sobą.

Niech nasze świece płoną, bo noc się zbliża,
Umarłemi stronicami milczy Księga Proroka,
Na okna pada cień - czarny cień Krzyża,
Rozpostarła się na cieniu ludzka powłoka.



OJCIEC
Nieżywe, smutne słowa: "Mały Jaś",
Mów do mnie znów jak dawniej. Światło zgaś,

Chcę z tobą być jak dawniej sam na sam,
By dobrze, tak jak dawniej, było nam.

Przy tobie, tak jak dawniej, siądę tuż
I będę aż do świtu milczał już;

I tylko będę słuchał twoich słów,
A ty znów, tak jak dawniej, do mnie mów.

Ja wiem, jak ci jest trudno przemóc grób,
Lecz zrób to
Nawołują się niebiosa pomiędzy sobą.<br><br>Niech nasze świece płoną, bo noc się zbliża,<br>Umarłemi stronicami milczy Księga Proroka,<br>Na okna pada cień - czarny cień Krzyża,<br>Rozpostarła się na cieniu ludzka powłoka.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;OJCIEC&lt;/&gt;<br>Nieżywe, smutne słowa: "Mały Jaś",<br>Mów do mnie znów jak dawniej. Światło zgaś,<br><br>Chcę z tobą być jak dawniej sam na sam,<br>By dobrze, tak jak dawniej, było nam.<br><br>Przy tobie, tak jak dawniej, siądę tuż<br>I będę aż do świtu milczał już;<br><br>I tylko będę słuchał twoich słów,<br>A ty znów, tak jak dawniej, do mnie mów.<br><br>Ja wiem, jak ci jest trudno przemóc grób,<br>Lecz zrób to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego