Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
którymi wodziła za Jelonkiem. Zauważyłem od razu, że go kocha pierwszą, naiwną miłością, co mnie złościło, bo pewny siebie byk traktował ją jak służącą. Gdybym był silniejszy, a Jelonek trochę słabszy, dałbym mu w pysk, widząc, jak biedna dziewczyna wlewa w siebie ze wstrętem wódkę, żeby mu się przypodobać. Już dawniej u nich nocowałem, jak to było wtedy w zwyczaju. Teraz postanowiłem przenieść się tam na czas pewien, dopóki nie stać mnie będzie na własne mieszkanie.
- Ja cię rozumiem - powiedział Jelonek. - Też nie gadam ze starymi. Najlepiej się ożeń z mieszkaniem jak ja. A tymczasem nocuj. Jakoś się policzymy.
I zaczęliśmy
którymi wodziła za Jelonkiem. Zauważyłem od razu, że go kocha pierwszą, naiwną miłością, co mnie złościło, bo pewny siebie byk traktował ją jak służącą. Gdybym był silniejszy, a Jelonek trochę słabszy, dałbym mu w pysk, widząc, jak biedna dziewczyna wlewa w siebie ze wstrętem wódkę, żeby mu się przypodobać. Już dawniej u nich nocowałem, jak to było wtedy w zwyczaju. Teraz postanowiłem przenieść się tam na czas pewien, dopóki nie stać mnie będzie na własne mieszkanie.<br>- Ja cię rozumiem - powiedział Jelonek. - Też nie gadam ze starymi. Najlepiej się ożeń z mieszkaniem jak ja. A tymczasem nocuj. Jakoś się policzymy.<br>I zaczęliśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego