Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wyspę. Na nic się zdały komentarze pięknoduchów - w tym nawet prawicowego dziennika "Le Figaro" - że "by przypodobać się gościowi, Chirac posunął się za daleko". Dziś dyplomacja jest w służbie gospodarki, wypada się tylko uczyć od fachowców w tej dziedzinie.



KSIĄŻKI



Bagno wciąga
Tomasz Piątek, Bagno

Tomasz Piątek zdobył sporą popularność debiutancką rozliczeniową "Heroiną" (rozliczał się z błędami własnej młodości), potem jednak postanowił zostać "normalnym" pisarzem, który wymyśla ciekawe historie. Czego najświeższym przykładem "Bagno", dziwna książka składająca się z trzech nierównych, także objętościowo, części. Pierwsza to prawie powieść, dwie następne zaś to krótkie opowiadania, coś w rodzaju postscriptum, a może - to już
wyspę. Na nic się zdały komentarze pięknoduchów - w tym nawet prawicowego dziennika "Le Figaro" - że "by przypodobać się gościowi, Chirac posunął się za daleko". Dziś dyplomacja jest w służbie gospodarki, wypada się tylko uczyć od fachowców w tej dziedzinie.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div&gt;<br><br>&lt;tit&gt;KSIĄŻKI&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Bagno wciąga&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Tomasz Piątek, Bagno&lt;/&gt;<br><br>Tomasz Piątek zdobył sporą popularność debiutancką rozliczeniową "Heroiną" (rozliczał się z błędami własnej młodości), potem jednak postanowił zostać "normalnym" pisarzem, który wymyśla ciekawe historie. Czego najświeższym przykładem "Bagno", dziwna książka składająca się z trzech nierównych, także objętościowo, części. Pierwsza to prawie powieść, dwie następne zaś to krótkie opowiadania, coś w rodzaju postscriptum, a może - to już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego