Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się obecnie w stanie, który trudno zakwalifikować jednoznacznie jako dobry lub zły. Skomplikowany, to najbardziej właściwe słowo. Rzeczywiście ruszyliśmy szybciej do przodu, ale znaczna część problemów, które stały przed nami w końcu 1997 r., stoi przed nami nadal. Stabilnemu rozwojowi gospodarczemu kraju nadal zagraża nadmierny i wciąż - choć powoli - rosnący deficyt obrotów bieżących, wysokie bezrobocie, niezakończona prywatyzacja i restrukturyzacja przedsiębiorstw, wreszcie zbyt powolne dostosowanie prawa do wymogów członkostwa w Unii.

Czy bez premiera Balcerowicza obecny i kolejne rządy dadzą sobie z tymi problemami radę? Miejmy nadzieję, że tak. Na pewno ułatwieniem powinien być fakt, że po przejściu serii plag możemy spodziewać
się obecnie w stanie, który trudno zakwalifikować jednoznacznie jako dobry lub zły. Skomplikowany, to najbardziej właściwe słowo. Rzeczywiście ruszyliśmy szybciej do przodu, ale znaczna część problemów, które stały przed nami w końcu 1997 r., stoi przed nami nadal. Stabilnemu rozwojowi gospodarczemu kraju nadal zagraża nadmierny i wciąż - choć powoli - rosnący deficyt obrotów bieżących, wysokie bezrobocie, niezakończona prywatyzacja i restrukturyzacja przedsiębiorstw, wreszcie zbyt powolne dostosowanie prawa do wymogów członkostwa w Unii.<br><br>Czy bez premiera Balcerowicza obecny i kolejne rządy dadzą sobie z tymi problemami radę? Miejmy nadzieję, że tak. Na pewno ułatwieniem powinien być fakt, że po przejściu serii plag możemy spodziewać
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego