Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
Basedow, wchodząc do hallu. -Wot sud'ba...
Krasawica stała obok von Finckla i głaskała go po policzku. Wybitny reżyser zagryzał wargi i zatapiał się powoli w będzińskich wspomnieniach. Knüfer usłyszał pytający ton jej głosu. Podszedł bliżej i usłyszał odpowiedź von Finckla.
- Tak, będę.
- Zawsze i mimo tego, co teraz nastąpi? - szloch deformował głos Sophie.
- Jadę do Berlina i tam będę na ciebie czekał. Po dwóch miesiącach zacznę codziennie wychodzić na dworzec Zoologischer Garten i czekać na wieczorny pociąg z Wiesbaden. Codziennie będę miał dla ciebie bukiet róż - von Finckl przyjął od boya płaszcz i kapelusz, pocałował Sophie w czoło i oddalił się
Basedow, wchodząc do hallu. -Wot sud'ba... <br>Krasawica stała obok von Finckla i głaskała go po policzku. Wybitny reżyser zagryzał wargi i zatapiał się powoli w będzińskich wspomnieniach. Knüfer usłyszał pytający ton jej głosu. Podszedł bliżej i usłyszał odpowiedź von Finckla.<br>- Tak, będę.<br>- Zawsze i mimo tego, co teraz nastąpi? - szloch deformował głos Sophie.<br>- Jadę do Berlina i tam będę na ciebie czekał. Po dwóch miesiącach zacznę codziennie wychodzić na dworzec Zoologischer Garten i czekać na wieczorny pociąg z Wiesbaden. Codziennie będę miał dla ciebie bukiet róż - von Finckl przyjął od boya płaszcz i kapelusz, pocałował Sophie w czoło i oddalił się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego