Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
czego mógł dotykać, to ciała zabitych. Te dwa były jeszcze ciepłe. Lasarius trzymał w ustach uchwyt latarki i spisywał w notesie swoje spostrzeżenia. Ciało rajcy Eduarda Geissena wisiało na żyrandolu, który przypominał ogromnego pająka o zlepionych woskiem odnóżach. Do jednego z nich struną od fortepianu za jedną nogę przywiązany był denat. Ręce skrępowane były taką samą struną. Druga noga zwisała pod osobliwym kątem i wyglądała tak, jakby ją wyłamano ze stawu biodrowego. W ustach tkwił kawałek podartego prześcieradła. Na głowie widoczne było głębokie rozcięcie. Owłosione plecy i pośladki pocięte były sinymi nitkami nabrzmień i opuchlizn. Mock spojrzał na martwą dziewczynę i
czego mógł dotykać, to ciała zabitych. Te dwa były jeszcze ciepłe. Lasarius trzymał w ustach uchwyt latarki i spisywał w notesie swoje spostrzeżenia. Ciało rajcy Eduarda Geissena wisiało na żyrandolu, który przypominał ogromnego pająka o zlepionych woskiem odnóżach. Do jednego z nich struną od fortepianu za jedną nogę przywiązany był denat. Ręce skrępowane były taką samą struną. Druga noga zwisała pod osobliwym kątem i wyglądała tak, jakby ją wyłamano ze stawu biodrowego. W ustach tkwił kawałek podartego prześcieradła. Na głowie widoczne było głębokie rozcięcie. Owłosione plecy i pośladki pocięte były sinymi nitkami nabrzmień i opuchlizn. Mock spojrzał na martwą dziewczynę i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego