Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 09.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
dowód, że ma bardzo skomplikowaną psychikę, szalony temperament i takie to życie już jest... To nie jest typ macho, który przechwala się swoimi podbojami wśród kolegów, w pubie lub szatni fitness klubu. Polifonista zwierza się głównie kobietom, i to w dodatku żonie, narzeczonej czy kandydatce na kochankę. Broń Boże, nie dlatego, by je zranić, wzbudzić zazdrość czy przerzucić na nie odpowiedzialność za to szamotanie się między kilkoma kobietami lub zmusić do podjęcia decyzji, której on sam nie umie podjąć. Sam nie wie, dlaczego...
Biologowie jeszcze nie umieją wyjaśnić tego, jakże powszechnego obecnie w naturze, zjawiska. Socjologowie też nie znają źródeł tej nowej
dowód, że ma bardzo skomplikowaną psychikę, szalony temperament i takie to życie już jest... To nie jest typ macho, który przechwala się swoimi podbojami wśród kolegów, w pubie lub szatni fitness klubu. Polifonista zwierza się głównie kobietom, i to w dodatku żonie, narzeczonej czy kandydatce na kochankę. Broń Boże, nie dlatego, by je zranić, wzbudzić zazdrość czy przerzucić na nie odpowiedzialność za to szamotanie się między kilkoma kobietami lub zmusić do podjęcia decyzji, której on sam nie umie podjąć. Sam nie wie, dlaczego... <br>Biologowie jeszcze nie umieją wyjaśnić tego, jakże powszechnego obecnie w naturze, zjawiska. Socjologowie też nie znają źródeł tej nowej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego