Aleksandry Jakubowskiej, która z pewnością nie powinna zgłaszać takiego pakietu poprawek, gdyż wówczas dyskutuje się o metodzie, a nie o problemie, nie może jednak przesłaniać istoty sprawy. Otóż faktem jest, że prace nad nową ustawą utknęły w rządzie i nie wydaje się, by całościowy projekt mógł się szybko pojawić. Nie dlatego, że nie wiadomo, jakie są stanowiska mediów prywatnych i publicznych wobec poszczególnych spornych kwestii, ale dlatego, że rząd jest zbyt słaby i wyraźnie nie ma politycznej woli, by podejmować decyzje w materii trudnej i kontrowersyjnej. Po upadku projektu skażonego łapówkarską propozycją Rywina uległy wzmocnieniu argumenty mediów prywatnych, osłabła pozycja mediów publicznych