Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
mojemu zdziwieniu ta zmiana została dostrzeżona. Czułem się coraz silniejszy, nie od razu, rzecz jasna, coraz bardziej pewny siebie, godząc się na dewizę, że szczęście powinno być obowiązkiem; nie potrafiłem jeszcze sprecyzować, wobec kogo, ale jeśli chodzi o Meyera i innych przyjaciół, bezwzględnie powoływałem się na ów obowiązek. I właśnie dlatego, że nie wiedziałem, że przyjmowałem go bezkrytycznie, ślepo, że nie zawężałem tego obowiązku tylko do swojego życia, że mówiłem, szczęście powinno być obowiązkiem, moim obowiązkiem - właśnie dlatego wszyscy przyjaciele z Meyerem na czele, z którymi do tej pory doskonale się rozumiałem, zaczęli się ode mnie odsuwać, wcześniej zjednała ich moja delikatność
mojemu zdziwieniu ta zmiana została dostrzeżona. Czułem się coraz silniejszy, nie od razu, rzecz jasna, coraz bardziej pewny siebie, godząc się na dewizę, że szczęście powinno być obowiązkiem; nie potrafiłem jeszcze sprecyzować, wobec kogo, ale jeśli chodzi o Meyera i innych przyjaciół, bezwzględnie powoływałem się na ów obowiązek. I właśnie dlatego, że nie wiedziałem, że przyjmowałem go bezkrytycznie, ślepo, że nie zawężałem tego obowiązku tylko do swojego życia, że mówiłem, szczęście powinno być obowiązkiem, moim obowiązkiem - właśnie dlatego wszyscy przyjaciele z Meyerem na czele, z którymi do tej pory doskonale się rozumiałem, zaczęli się ode mnie odsuwać, wcześniej zjednała ich moja delikatność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego