Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
w roli komika, to takiego, którego dowcipy bawią nas raczej rzadko, niemal na zasadzie wyjątku. Lecz choć jowialnego humoru naprawdę trudno się w nich dopatrzyć, żarty tego akurat wykonawcy spełniają mimo wszystko podstawowy warunek komizmu: są zaskakujące.
Rimbaud był chyba ostatnim wielkim poetą, który pisanie utożsamiał z wyswobodzeniem się z dławiącej monotonii realności, rozrywaniem jej seriami iluminacji, rozbłysków Nieoczekiwanego. Sto lat po jego śmierci to raczej sama rzeczywistość coraz bardziej nas zaskakuje. Jej całkowita nieprzewidywalność nadaje jej odcień natchnionego wariactwa, jak gdyby komik na scenie w samej rzeczy pozbył się wszelkich hamulców i nie tylko plótł bez skrępowania na wszystkie możliwe
w roli komika, to takiego, którego dowcipy bawią nas raczej rzadko, niemal na zasadzie wyjątku. Lecz choć jowialnego humoru naprawdę trudno się w nich dopatrzyć, żarty tego akurat wykonawcy spełniają mimo wszystko podstawowy warunek komizmu: są zaskakujące.<br> Rimbaud był chyba ostatnim wielkim poetą, który pisanie utożsamiał z wyswobodzeniem się z dławiącej monotonii realności, rozrywaniem jej seriami iluminacji, rozbłysków Nieoczekiwanego. Sto lat po jego śmierci to raczej sama rzeczywistość coraz bardziej nas zaskakuje. Jej całkowita nieprzewidywalność nadaje jej odcień natchnionego wariactwa, jak gdyby komik na scenie w samej rzeczy pozbył się wszelkich hamulców i nie tylko plótł bez skrępowania na wszystkie możliwe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego