Typ tekstu: Książka
Autor: Czeszko Bohdan
Tytuł: Pokolenie
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1951
Kasjopeať jest dobry i ja mu przykrości robić nie mogę. A skoro dasz się namówić, to won za bramę". I tak, braciszku, "Kasjopea" dziurę wybijał w robotniczym froncie. A kogo te ptaszki i nocniki w żłobku zmyliły, tego już doił jak owcę i ogłupiał, i zamieniał we wroga własnych braci, dławił jego mózg i robił głupim niewolnikiem. Widzisz, co to znaczy myśleć. Przeciwko takim, jak "Kasjopea" czy jak teraz Hitler, myślimy i ja, i ty, i wszyscy robotnicy. Nie tylko myślimy, ale i działamy. A najwięcej z nas wszystkich Stalin. Ty myślisz - kto on? Bóg jaki? Nadczłowiek, co mu opatrzność pomaga
Kasjopeať jest dobry i ja mu przykrości robić nie mogę. A skoro dasz się namówić, to won za bramę". I tak, braciszku, "Kasjopea" dziurę wybijał w robotniczym froncie. A kogo te ptaszki i nocniki w żłobku zmyliły, tego już doił jak owcę i ogłupiał, i zamieniał we wroga własnych braci, dławił jego mózg i robił głupim niewolnikiem. Widzisz, co to znaczy myśleć. Przeciwko takim, jak "Kasjopea" czy jak teraz Hitler, myślimy i ja, i ty, i wszyscy robotnicy. Nie tylko myślimy, ale i działamy. A najwięcej z nas wszystkich Stalin. Ty myślisz - kto on? Bóg jaki? Nadczłowiek, co mu opatrzność pomaga
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego