szefa GROM-u płk. Romana Polko, by nie odchodził do cywila, a wieczorem powołał na jego miejsce płk. Tadeusza Sapierzyńskiego.<br>Czytaj str. 4&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;&lt;tit&gt;GROM bez dowódcy&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Polko nie dał się przekupić ministrowi obrony&lt;/&gt;<br>Szef GROM-u płk Roman Polko nie dał się skusić obietnicą awansu na generała i odszedł wczoraj do cywila. <br>Nowym szefem jednej z najlepszych na świecie jednostek specjalnych ma zostać płk Tadeusz Sapieżyński.<br>Ani minister obrony Jerzy Szmajdziński, ani szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marek Siwiec, który obiecywał mu awans, nie zdołali przekonać Polka do wycofania rezygnacji. &lt;q&gt;- Miałem wiele pomysłów na funkcjonowanie tej jednostki, ale nie uzyskały one akceptacji&lt;/&gt; - oświadczył