Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1920
to, aby to było - razem z Zosią pracujemy...
GŁOS
Tak - pracują, ale jak?
LEON
Co, u beri-beri - czy ja mam halucynacje?
Otrząsa się

Przemęczony jestem - zdawało mi się, że ojciec mój coś do mnie mówił. Przecież go nie znałem...
MATKA
Ach - on też pracował - tak mi mówił...
LEON
Kto, do pioruna?!!!
MATKA
Twój ojciec. Jesteście zupełnie podobni we wszystkim - zupełnie jak w Upiorach Ibsena...
LEON
Może to tylko mama jest taka sama i wywołuje takie same reakcje w ludziach zupełnie do siebie niepodobnych. No dosyć - rzuci mama tę robótkę, czy nie?
MATKA
Zaklinam cię...
LEON
A to ja też pokażę, że
to, aby to było - razem z Zosią pracujemy...<br> GŁOS<br>Tak - pracują, ale jak?<br> LEON<br>Co, u beri-beri - czy ja mam halucynacje?<br> Otrząsa się<br>&lt;page nr=212&gt;<br>Przemęczony jestem - zdawało mi się, że ojciec mój coś do mnie mówił. Przecież go nie znałem...<br> MATKA<br>Ach - on też pracował - tak mi mówił...<br> LEON<br>Kto, do pioruna?!!!<br> MATKA<br>Twój ojciec. Jesteście zupełnie podobni we wszystkim - zupełnie jak w Upiorach Ibsena...<br> LEON<br>Może to tylko mama jest taka sama i wywołuje takie same reakcje w ludziach zupełnie do siebie niepodobnych. No dosyć - rzuci mama tę robótkę, czy nie?<br> MATKA<br>Zaklinam cię...<br> LEON<br>A to ja też pokażę, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego