Typ tekstu: Książka
Autor: Stawiński Jerzy
Tytuł: Piszczyk
Rok wydania: 1997
Lata powstania: 1959-1997
flaneli.
Wyszedłem na ulicę z mą fortuną w ręku. Gdyby ojciec umarł o dwa lata wcześniej, mógłbym oszukać mamę Alicji, rzucić milion do stóp ukochanej i zamieszkać z nią w luksusowym mieszkaniu. Tego miliona brakowało mi właśnie wtedy. A teraz? Kupię mieszkanie oraz samochód i będę dokładał do pensji aż do śmierci. Co śmieszne, ta myśl wcale mnie nie cieszyła. Choć na ulicy kręciło się mnóstwo przechodniów i chyba nie groził mi napad, przyspieszyłem kroku. Mimo to spojrzałem raz i drugi na przechodzące kobiety.
Właśnie dotarła do nas moda minisukienek i coraz więcej dziewcząt odsłaniało kolana, a nawet uda. Był to wspaniały
flaneli.<br>Wyszedłem na ulicę z mą fortuną w ręku. Gdyby ojciec umarł o dwa lata wcześniej, mógłbym oszukać mamę Alicji, rzucić milion do stóp ukochanej i zamieszkać z nią w luksusowym mieszkaniu. Tego miliona brakowało mi właśnie wtedy. A teraz? Kupię mieszkanie oraz samochód i będę dokładał do pensji aż do śmierci. Co śmieszne, ta myśl wcale mnie nie cieszyła. Choć na ulicy kręciło się mnóstwo przechodniów i chyba nie groził mi napad, przyspieszyłem kroku. Mimo to spojrzałem raz i drugi na przechodzące kobiety.<br>Właśnie dotarła do nas moda minisukienek i coraz więcej dziewcząt odsłaniało kolana, a nawet uda. Był to wspaniały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego