Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
nigdy nikogo nie zabiłem.

EWA
A ten grubas w więzieniu?

KILER
To nieszczęśliwy wypadek!

EWA
Sra-ta-ta-ta!

KILER
Przecież gdybym był tym, za kogo mnie bierzesz, to byś już dawno nie żyła. A tak? Siedzimy sobie, rozmawiamy, robi się już nawet sympatycznie... Wierzysz mi?

EWA
Nie.

KILER
No, dobra! Jestem Kilerem, ale mam tego dość. Chcę z tym skończyć i przejść na emeryturę. Wycofać się.

EWA
Dlaczego?

KILER
Powiedzmy, że wyrzuty sumienia. I nerwy mi puszczają. Może dojdzie i do tego, że zaproponujesz drinka?

EWA
Czego się napijesz?

KILER
Jakiś soczek albo wodę mineralną bez gazu, bo jestem samochodem. Siara
nigdy nikogo nie zabiłem.<br><br>EWA<br>A ten grubas w więzieniu?<br><br>KILER<br>To nieszczęśliwy wypadek!<br><br>EWA<br>Sra-ta-ta-ta!<br><br>KILER<br>Przecież gdybym był tym, za kogo mnie bierzesz, to byś już dawno nie żyła. A tak? Siedzimy sobie, rozmawiamy, robi się już nawet sympatycznie... Wierzysz mi?<br><br>EWA<br>Nie.<br><br>KILER<br>No, dobra! Jestem Kilerem, ale mam tego dość. Chcę z tym skończyć i przejść na emeryturę. Wycofać się.<br><br>EWA<br>Dlaczego?<br><br>KILER<br>Powiedzmy, że wyrzuty sumienia. I nerwy mi puszczają. Może dojdzie i do tego, że zaproponujesz drinka?<br><br>EWA<br>Czego się napijesz?<br><br>KILER<br>Jakiś soczek albo wodę mineralną bez gazu, bo jestem samochodem. Siara
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego