ją napisał? <br>Rzeczywiście, 38-letni Lis wyraźnie chce być liderem pokolenia, które rozpoczęło karierę zawodową już w III RP, bez peerelowskiego bagażu, patrzącego na kulawe polityczne realia z pewnym poczuciem wyższości. Z książki Lisa przebija wiara w liberalizm gospodarczy połączony z silną, rozumną władzą. Lis zdaje się mówić, że wystarczy dobra wola i zasady logiki, aby rozwiązać każdy społeczny czy ekonomiczny problem, ponieważ zawsze istnieje jakieś obiektywnie najlepsze, apolityczne rozwiązanie. To spojrzenie kogoś, kto nie uczestniczył dotąd w partyjnej działalności i nie musiał się liczyć z personalnymi i organizacyjnymi układami oraz systemowymi ograniczeniami. Można to postrzegać i jako wadę, i jako zaletę