Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
Zaangażowałem się, a ty zniknęłaś bez słowa wyjaśnienia.
- Prosiłam, żebyś nie zajmował się pieniędzmi za odrzuty. Nie warte emocji jakie wyzwoliły.
Broniłem zasady, nie tylko twoich pieniędzy.
Pewno - gdzieżby taki intelektualista szarpał się o jakąś szmatławą kasę dla jednostki - oni wszyscy są pro publico bono - dla dobra i ku - dla dobra i ku, gotowi przegryzać ścięgna - podrzynać gardła - wydłubywać oczy - jestem niesprawiedliwa - cudownie niesprawiedliwa - nareszcie wolna -
Bogna ma uczucie dobiegnięcia do jakiejś mety, wytchnienia, wydobycia się na pewny grunt. Wprawdzie nie będzie na tej ziemi chrzęstu ponowy pod stopami na wyludnionym rynku dostojnego miasta, nie będzie słońca w kieliszku Tokaju, nie
Zaangażowałem się, a ty zniknęłaś bez słowa wyjaśnienia.<br>- Prosiłam, żebyś nie zajmował się pieniędzmi za odrzuty. Nie warte emocji jakie wyzwoliły.<br>Broniłem zasady, nie tylko twoich pieniędzy.<br>Pewno - gdzieżby taki intelektualista szarpał się o jakąś szmatławą kasę dla jednostki - oni wszyscy są pro publico bono - dla dobra i ku - dla dobra i ku, gotowi przegryzać ścięgna - podrzynać gardła - wydłubywać oczy - jestem niesprawiedliwa - cudownie niesprawiedliwa - nareszcie wolna -<br>Bogna ma uczucie dobiegnięcia do jakiejś mety, wytchnienia, wydobycia się na pewny grunt. Wprawdzie nie będzie na tej ziemi chrzęstu ponowy pod stopami na wyludnionym rynku dostojnego miasta, nie będzie słońca w kieliszku Tokaju, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego