Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Polsce status uchodźcy. Tylko tylu potrafiło wykazać, że w ojczyźnie byli represjonowani. Wietnamską społeczność dyrektor opisuje tak: najpierw stworzyła ją emigracja, która jeszcze za PRL-u przybyła na studia, a uzupełnili ją ci, którzy przyjechali na początku lat 90., by zrobić tu interes. Ich śladem ruszyli ludzie zwabieni opowieściami o dobrobycie.

Ojciec Edward Osiecki, werbista, duszpasterz warszawskich Wietnamczyków, wspomina jednego ze swoich prawie 400 podopiecznych, Thana, który za każdym razem gdy był pytany, dlaczego wyjechał z domu, odpowiadał krótko: za chlebem. Duchowny nie odpuszczał i drążył dalej. I dopiero wtedy usłyszał, że gdy władze zamknęły we wsi kościół, Than zorganizował mszę
Polsce status uchodźcy. Tylko tylu potrafiło wykazać, że w ojczyźnie byli represjonowani. Wietnamską społeczność dyrektor opisuje tak: najpierw stworzyła ją emigracja, która jeszcze za PRL-u przybyła na studia, a uzupełnili ją ci, którzy przyjechali na początku lat 90., by zrobić tu interes. Ich śladem ruszyli ludzie zwabieni opowieściami o dobrobycie. <br><br>Ojciec Edward Osiecki, werbista, duszpasterz warszawskich Wietnamczyków, wspomina jednego ze swoich prawie 400 podopiecznych, Thana, który za każdym razem gdy był pytany, dlaczego wyjechał z domu, odpowiadał krótko: za chlebem. Duchowny nie odpuszczał i drążył dalej. I dopiero wtedy usłyszał, że gdy władze zamknęły we wsi kościół, Than zorganizował mszę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego