Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Świat i Podróże
Nr: 12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
psa, który pójdzie za śladem. Jakoż i poszedł. I doprowadził do obejścia 8-hektarowego gospodarza w najbliższej wsi. Notowanego zresztą i wcześniej karanego.
Ruszyła machina sprawiedliwości. Przesłuchania, raporty. Po 9 miesiącach znalazła się w rejonowym sądzie. podejrzany dwukrotnie stawiał się na rozprawie tonąc we łzach, za to kompletnie pijany. Sąd dobrotliwie okazał swoją surowość i ukarał go nawet grzywną, za obrazę - w wysokości... 30 złotych, po czym sprawę odraczał.
Gdy ostatnio widziałem profesora, miał dosyć całej sprawy, przesłuchań, nieustannych podróży do rejonowego sądu. Złodziej, który uważa okradzionego już niemal za przyjaciela i sąsiada, wystąpił do profesora ostatnio z taką prośbą: - Podrzuć
psa, który pójdzie za śladem. Jakoż i poszedł. I doprowadził do obejścia 8-hektarowego gospodarza w najbliższej wsi. Notowanego zresztą i wcześniej karanego. <br>Ruszyła machina sprawiedliwości. Przesłuchania, raporty. Po 9 miesiącach znalazła się w rejonowym sądzie. podejrzany dwukrotnie stawiał się na rozprawie tonąc we łzach, za to kompletnie pijany. Sąd dobrotliwie okazał swoją surowość i ukarał go nawet grzywną, za obrazę - w wysokości... 30 złotych, po czym sprawę odraczał.<br>Gdy ostatnio widziałem profesora, miał dosyć całej sprawy, przesłuchań, nieustannych podróży do rejonowego sądu. Złodziej, który uważa okradzionego już niemal za przyjaciela i sąsiada, wystąpił do profesora ostatnio z taką prośbą: - Podrzuć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego