Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 10
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
spisują protokół. - Nie macie prawa, pokażcie nakaz sądowy! - słychać odosobniony, podenerwowany głos kobiety zza przymkniętych drzwi jednego z pokojów. Sama obecność dziesięciu strażników uspokaja protesty. W kącie czterech innych mieszkańców w ciszy przygląda się całej akcji. - Nie będziemy się "stawiać"- mówi Marek Guroś. - To nie ma sensu. Chcieliśmy się wyprowadzić dobrowolnie, a oni wyrzucają nas siłą. To bezprawie. Przenoszą nas do hotelu żeńskiego. Tam czeka nas to samo, bo budynek nie jest w lepszym stanie niż ten... Prosiliśmy jeszcze o miesiąc zwłoki, bo prowadzimy rozmowy z właścicielem budynku, z którego wyprowadziło się PZU, ZUS. Jest możliwość wynajęcia jego części, ale wiadomo
spisują protokół. - Nie macie prawa, pokażcie nakaz sądowy! - słychać odosobniony, podenerwowany głos kobiety zza przymkniętych drzwi jednego z pokojów. Sama obecność dziesięciu strażników uspokaja protesty. W kącie czterech innych mieszkańców w ciszy przygląda się całej akcji. - Nie będziemy się "stawiać"- mówi Marek Guroś. - To nie ma sensu. Chcieliśmy się wyprowadzić dobrowolnie, a oni wyrzucają nas siłą. To bezprawie. Przenoszą nas do hotelu żeńskiego. Tam czeka nas to samo, bo budynek nie jest w lepszym stanie niż ten... Prosiliśmy jeszcze o miesiąc zwłoki, bo prowadzimy rozmowy z właścicielem budynku, z którego wyprowadziło się PZU, ZUS. Jest możliwość wynajęcia jego części, ale wiadomo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego