Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o szkole,o uczelni, o egzaminach
Rok: 1999
Nie, no, ja się tak przyzwyczaiłam trochę do niego, to już mniej - więcej wiedziałam o co chodzi.
- Ja też nie byłem przyzwyczajony do ich życia, do ich sposobu myślenia.
- A ten...
- Na przykład.. jak wcześniej miałem... jak miałem wykłady z dwoma innymi paniami - normalnie przychodziły, zaczynały wykład. Wszedł wujek: Dzień dobry. Jestem doktor Dariusz .
- No, wiecie jakie to jest ważne, żeby pisać wszystkie... Jak w indeksie ma wpisywać, no to zawsze trzeba dowiadywać się, czy jest dr hab. jeszcze czy jest tylko mgr czy może jeszcze jakieś inne. No, oczywiście jak nie wiedziałam, to wpisywałam samo nazwisko i imię. No, trudno.
- A
Nie, no, ja się tak przyzwyczaiłam trochę do niego, to już mniej - więcej wiedziałam o co chodzi.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO4&gt;- Ja też nie byłem przyzwyczajony do ich życia, do ich sposobu myślenia.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- A ten...&lt;/&gt; <br>&lt;WHO4&gt;- Na przykład.. jak wcześniej miałem... jak miałem wykłady z dwoma innymi paniami - normalnie przychodziły, zaczynały wykład. Wszedł wujek: &lt;q&gt;Dzień dobry. Jestem doktor Dariusz &lt;gap reason="privacy"&gt;&lt;/&gt;.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO3&gt;- No, wiecie jakie to jest ważne, żeby pisać wszystkie... Jak w indeksie ma wpisywać, no to zawsze trzeba dowiadywać się, czy jest dr hab. jeszcze czy jest tylko mgr czy może jeszcze jakieś inne. No, oczywiście jak nie wiedziałam, to wpisywałam samo nazwisko i imię. No, trudno.&lt;/&gt; <br>&lt;WHO1&gt;- A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego