zobaczyć w bibliotece ozdobne wydania partytur analizowanych przez naszego autora. Schaeffer, niekwestionowany pionier dodekafonii, po trosze sam stał się jednym z jej klasyków (mój Boże, a zawsze szedł w awangardzie), dlatego jego książkę wyparła inna, nowsza. <br>Absolutnym bestsellerem okazała się Dodekafonia autorstwa młodego muzykologa warszawskiego, Macieja Gołąba. Zawarte w niej dogłębne analizy, przyrównywane do wnikliwych ekspertyz Zbiga Brzezińskiego, obnażają całą perfidię obalonego systemu. Nic dziwnego, że książka Gołąba stała się ulubioną lekturą zwolenników "Tonalności", związku, który obalił w Eufonii dodekafonię, walcząc z dodekafonią w dekadzie lat osiemdziesiątych. <br>Członków "Tonalności" krzepił wtedy i zagrzewał zbiór felietonów Jerzego Waldorffa zatytułowany Zbuntowane uszy. Uczestników