w swoich wspomnieniach, że wyznawcy obu radykalizmów często pomagali sobie w akcjach skierowanych przeciwko instytucjom znienawidzonej i słabej Republiki. Młodzi naziści i młodzi komuniści potrzebowali apokalipsy, potrzebowali jej tu i teraz, w wymiarze społecznym i politycznym. W Niemczech hitlerowskich znaczna część tych młodych, niespokojnych duchów skończyła w NSDAP. Gdyby pierwsza dokonała się rewolucja komunistyczna, przepływ dokonywałby się w odwrotnym kierunku.<br><br> Również dzisiejszy radykalizm młodych narodowców, a także niektórych, co bardziej apokaliptycznych młodych chrześcijan, nie budzi mojego entuzjazmu. Nie wiem, czy niektórzy młodzi narodowcy, jeśli nie doczekają się szybko swojej narodowej rewolucji, będą w stanie podjąć się codziennej pracy na rzecz realnego polskiego