Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dzień Dobry
Nr: 06/04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
Ornitolodzy chcą mu w tym pomóc, czym prędzej usuwając strzałę. Nie jest to proste. - Najpierw musimy go złapać. Albo schwytamy go specjalną wystrzeliwaną siatką, albo uśpimy strzykawką wydmuchiwaną z rury - tłumaczy ornitolog. Strzałę wyjmie prawdopodobnie dr Andrzej Kruszewicz z "Ptasiego Azylu" w Warszawie.
Marcin Szumowski


Wychować rodziców

Od dwóch lat dom dziecka przy ulicy 6 Sierpnia w Pyrach realizuje program "Ku rodzinie", dzięki któremu dwanaścioro dzieci odzyskało rodziców. Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują domu dziecka - mówi dyr. Andrzej Wróblewski. - Każde chce mieć swój dom, każde kładzie się spać i budzi z tym samym marzeniem.

Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują
Ornitolodzy chcą mu w tym pomóc, czym prędzej usuwając strzałę. Nie jest to proste. &lt;q&gt;- Najpierw musimy go złapać. Albo schwytamy go specjalną wystrzeliwaną siatką, albo uśpimy strzykawką wydmuchiwaną z rury&lt;/&gt; - tłumaczy ornitolog. Strzałę wyjmie prawdopodobnie dr Andrzej Kruszewicz z "Ptasiego Azylu" w Warszawie.<br>&lt;au&gt;Marcin Szumowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Wychować rodziców&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Od dwóch lat dom dziecka przy ulicy 6 Sierpnia w Pyrach realizuje program "Ku rodzinie", dzięki któremu dwanaścioro dzieci odzyskało rodziców. &lt;q&gt;Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują domu dziecka&lt;/&gt; - mówi dyr. Andrzej Wróblewski. &lt;q&gt;- Każde chce mieć swój dom, każde kładzie się spać i budzi z tym samym marzeniem.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dzieci nigdy do końca nie zaakceptują
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego