Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wchodzą na bardzo intratny rynek telefonii satelitarnej i z tego powodu mogą skorzystać z chwilowego przywileju monopolisty, ustawiając niemal dowolnie cenę, zanim na rynku pojawi się konkurencja. Klient i tak będzie musiał zapłacić. Srodze się przeliczyli. Do tego należy jeszcze dołożyć takie drobiazgi jak opóźnienia w dostawach telefonów, które na domiar ważyły pół kilograma, co w porównaniu z "komórkami" było trudne do zaakceptowania.
Upadek Iridium to także doskonała lekcja dla futurologów. Wielu z nich przewidując przyszłość opiera się na analizie postępu naukowego i wynikających stąd możliwości technicznych. Jak tego boleśnie uczy przypadek Iridium, coś co technicznie możliwe, nie musi się wcale
wchodzą na bardzo intratny rynek telefonii satelitarnej i z tego powodu mogą skorzystać z chwilowego przywileju monopolisty, ustawiając niemal dowolnie cenę, zanim na rynku pojawi się konkurencja. Klient i tak będzie musiał zapłacić. Srodze się przeliczyli. Do tego należy jeszcze dołożyć takie drobiazgi jak opóźnienia w dostawach telefonów, które na domiar ważyły pół kilograma, co w porównaniu z "komórkami" było trudne do zaakceptowania.<br>Upadek Iridium to także doskonała lekcja dla futurologów. Wielu z nich przewidując przyszłość opiera się na analizie postępu naukowego i wynikających stąd możliwości technicznych. Jak tego boleśnie uczy przypadek Iridium, coś co technicznie możliwe, nie musi się wcale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego