Czy zmiany proponowane na najbliższe lata przyniosą poprawę? Z góry powiedzmy sobie nie. Owszem, przewiduje się reorganizację szkół gastronomicznych, ale znów główny nacisk położono na szkolenie kucharzy i kelnerów do restauracji. <br>Przeciętna rodzina rzadko jada w restauracji. Kobiety bardzo chętnie zgodziłyby się natomiast, by jej dzieci jadały w szkole, w domu akademickim, mąż i ona sama w stołówce przy zakładzie pracy, jednak pod tym warunkiem, że stołówki te zapewniłyby wszystkim członkom rodziny zdrowe, tanie, racjonalne posiłki. <br>W sytuacji, jaka wytworzyła się obecnie trudno o tym marzyć. Dlatego wydaje się, że reorganizacja szkolnictwa gastronomicznego powinna pójść w innym kierunku. Trzeba koniecznie uwzględnić w