Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 44
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
po wydaniu Dzienników Marii Kasprowiczowej. Główny napór na dom przypuściły panie, które może nie tyle były ciekawe pamiątek po Kasprowiczu, ile samej autorki Dziennika, a ona przyjmowała wszystkich serdecznie po uprzednim odpowiednim upiększeniu się przed lustrem, dopuszczając do tej magicznej atmosfery Harendy, którą tak doskonale potrafiła stworzyć. W tym niezwykłym domu bywali i inni goście - całkiem zaskakujące postacie, jak np. stary biedny naprawiacz parasoli czy też ubożuchna baba spod Zębu. Słynęła też Harenda wśród góralskich dzieci balami urządzanymi tu co roku specjalnie dla nich.
W ostatnich dniach sierpnia 1939 roku pani Kasprowiczowa wysławszy pocztą co cenniejsze pamiątki i jeszcze nie wydane
po wydaniu Dzienników Marii Kasprowiczowej. Główny napór na dom przypuściły panie, które może nie tyle były ciekawe pamiątek po Kasprowiczu, ile samej autorki Dziennika, a ona przyjmowała wszystkich serdecznie po uprzednim odpowiednim upiększeniu się przed lustrem, dopuszczając do tej magicznej atmosfery Harendy, którą tak doskonale potrafiła stworzyć. W tym niezwykłym domu bywali i inni goście - całkiem zaskakujące postacie, jak np. stary biedny naprawiacz parasoli czy też ubożuchna baba spod Zębu. Słynęła też Harenda wśród góralskich dzieci balami urządzanymi tu co roku specjalnie dla nich.<br>W ostatnich dniach sierpnia 1939 roku pani Kasprowiczowa wysławszy pocztą co cenniejsze pamiątki i jeszcze nie wydane
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego