Mam jej za złe szczerość? Jest okrutnie i dziecinnie szczera. Czy byłam kiedyś do niej podobna? Czy Hania Surmówna także? Co się właściwie działo z Hanią? Po opuszczeniu Malenia straciłam z nią kontakt. Ktoś mówił, ale kto, że siedziała w więzieniu, na Rakowieckiej i w Fordonie. Można się było tego domyśleć po tym, jak przesłuchiwano mnie w powiecie. Ileż było tych przesłuchań, pytań o rodzinę Surmów, pięć, sześć? Ile razy namawiano mnie, grożono, podsuwano do podpisu dokument. Że będę donosić. I wkrótce potem nadchodziło przeniesienie do pracy w innym pegeerze, gorszym, zawsze gorszym, z niższym uposażeniem. Te przeprowadzki, zaczynanie w nie