Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Studia Socjologiczne
Nr: 4
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1976
teorii szeregu niekonsekwencji i współwystępowanie sprzecznych ze sobą rozwiązań, dotyczących nawet spraw zasadniczych. Ułożone w porządku chronologicznym prace Gumplowicza, nie odzwierciedlają jakiejś określonej ewolucji poglądów, nie widać w nich jednego konsekwentnie realizowanego kierunku poszukiwań, lecz ich wielość, która prowadzi do nakładania się i przenikania kilku zasadniczych wątków myślowych.
Powyższe cechy dorobku polskiego uczonego stawiają dodatkowo pod znakiem zapytania przyjmowane dotychczas założenie o podstawowym charakterze wczesnej pracy Gumplowicza - Walka ras . Wiele natomiast przemawia za tym, by rangę najwyższego dzieła tego uczonego nadać Systemowi socjologii (Grundriss der Soziologie), w którym to dokonał pierwszego systematycznego wykładu swoich poglądów na kształt socjologii.
Niespójność systemu Gumplowicza
teorii szeregu niekonsekwencji i współwystępowanie sprzecznych ze sobą rozwiązań, dotyczących nawet spraw zasadniczych. &lt;page nr=85&gt; Ułożone w porządku chronologicznym prace Gumplowicza, nie odzwierciedlają jakiejś określonej ewolucji poglądów, nie widać w nich jednego konsekwentnie realizowanego kierunku poszukiwań, lecz ich wielość, która prowadzi do nakładania się i przenikania kilku zasadniczych wątków myślowych.<br>Powyższe cechy dorobku polskiego uczonego stawiają dodatkowo pod znakiem zapytania przyjmowane dotychczas założenie o podstawowym charakterze wczesnej pracy Gumplowicza - &lt;name type="tit"&gt;Walka ras&lt;/&gt; . Wiele natomiast przemawia za tym, by rangę najwyższego dzieła tego uczonego nadać &lt;name type="tit"&gt;Systemowi socjologii&lt;/&gt; (&lt;foreign lang="ger"&gt;Grundriss der Soziologie&lt;/&gt;), w którym to dokonał pierwszego systematycznego wykładu swoich poglądów na kształt socjologii.<br>Niespójność systemu Gumplowicza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego