Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
w tym miejscu, na cmentarzu, zdawałoby się, że rozciąga się pole, płaszczyzna, na której Prusacy musieli uznać innych za równych sobie.
Ale, o zgrozo, i tu przedtem żywi zadbali, aby tak nie było.
Tuż za miejscem, gdzie leży stara kobieta, ogromne, marmurowe ciężkie płyty, wielkie głowy kamienne.
Ciężkie i ponure, dosadne.
Ciężkie, ponure płyty i marmurowe kamienie robią wrażenie i wyzwalają odczucia, mogą wyzwolić odczucia nieestetyczne, wręcz niesmaczne, po prostu nieludzkie.
A więc zgrzyt w psychice, załamanie się odwiecznego ludzkiego szacunku żywych dla umarłych.
A więc odczucia, jakie narzucają marmurowe płyty to fikcja.
To literackość, pseudoliterackość.
Czy odczuwał to wszystko Adam
w tym miejscu, na cmentarzu, zdawałoby się, że rozciąga się pole, płaszczyzna, na której Prusacy musieli uznać innych za równych sobie.<br> Ale, o zgrozo, i tu przedtem żywi zadbali, aby tak nie było.<br> Tuż za miejscem, gdzie leży stara kobieta, ogromne, marmurowe ciężkie płyty, wielkie głowy kamienne.<br> Ciężkie i ponure, dosadne.<br> Ciężkie, ponure płyty i marmurowe kamienie robią wrażenie i wyzwalają odczucia, mogą wyzwolić odczucia nieestetyczne, wręcz niesmaczne, po prostu nieludzkie.<br> A więc zgrzyt w psychice, załamanie się odwiecznego ludzkiego szacunku żywych dla umarłych.<br> A więc odczucia, jakie narzucają marmurowe płyty to fikcja.<br> To literackość, pseudoliterackość.<br> Czy odczuwał to wszystko Adam
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego