Typ tekstu: Książka
Autor: Płoński Janusz, Rybiński Maciej
Tytuł: Góralskie tango
Rok: 1978
przykucnął, chwycił dziewczynkę na ręce czy raczej na łapy, podniósł do góry. Mała odsunęła przerażoną twarz od zastygłej w groteskowym uśmiechu paszczy.
Dymek z Kosińskim przyglądali się tej scenie z rozbawieniem. Fotograf pracował bez przerwy.
- Nowoczesność w domu i zagrodzie - roześmiał się Dymek - przecież on jest nylonowy. - Rzeczywiście,
z bliska doskonale było widać, że niedźwiedzie futro jest uszyte ze sztucznego misia, o popielatym, długim, połyskliwym włosie.
- Panie - rozdarła się kobieta - niech mi pan nie chucha na dziecko.
Niedźwiedź wybełkotał coś spod futra i zatoczył się z lekka.
- On jest niezdrów na żołądek - wyjaśnił fotograf i musiał zażyć kropelki.
Powstał mały tumult
przykucnął, chwycił dziewczynkę na ręce czy raczej na łapy, podniósł do góry. Mała odsunęła przerażoną twarz od zastygłej w groteskowym uśmiechu paszczy.<br>Dymek z Kosińskim przyglądali się tej scenie z rozbawieniem. Fotograf pracował bez przerwy.<br>- Nowoczesność w domu i zagrodzie - roześmiał się Dymek - przecież on jest nylonowy. - Rzeczywiście, &lt;page nr= 8&gt;<br>z bliska doskonale było widać, że niedźwiedzie futro jest uszyte ze sztucznego misia, o popielatym, długim, połyskliwym włosie.<br>- Panie - rozdarła się kobieta - niech mi pan nie chucha na dziecko.<br>Niedźwiedź wybełkotał coś spod futra i zatoczył się z lekka.<br>- On jest niezdrów na żołądek - wyjaśnił fotograf i musiał zażyć kropelki.<br>Powstał mały tumult
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego