Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 46
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
nowo swego poczucia tożsamości, które wchłonąć musi nieporównanie większą kulturową przestrzeń i różnorodność.
Jeśli się tego wysiłku nie podejmie, otwarcie granic utożsamiane będzie w końcu zawsze z najazdem nienawistnych "obcych" ludzi odmiennej kultury, języka, obyczajów.
Co to ma wspólnego z literaturą?
Otóż wydaje się, że na jej przykładzie obserwować możemy doskonale kłopoty, jakie wynikają z zatarcia kulturowo-politycznych granic.
Literatura, która przenika łatwo przez obalone przegrody, to twórczość z reguły łatwa, nie nacechowana indywidualnie, niosąca minimum istotniejszych treści, nie wymagająca od odbiorcy przestawienia się na inny niż zwykle sposób percepcji, na odmienny system wartości.
Na takim kulturowym poziomie odbywa się na
nowo swego poczucia tożsamości, które wchłonąć musi nieporównanie większą kulturową przestrzeń i różnorodność.<br>Jeśli się tego wysiłku nie podejmie, otwarcie granic utożsamiane będzie w końcu zawsze z najazdem nienawistnych "obcych" ludzi odmiennej kultury, języka, obyczajów.<br>Co to ma wspólnego z literaturą?<br>Otóż wydaje się, że na jej przykładzie obserwować możemy doskonale kłopoty, jakie wynikają z zatarcia kulturowo-politycznych granic.<br>Literatura, która przenika łatwo przez obalone przegrody, to twórczość z reguły łatwa, nie nacechowana indywidualnie, niosąca minimum istotniejszych treści, nie wymagająca od odbiorcy przestawienia się na inny niż zwykle sposób percepcji, na odmienny system wartości.<br>Na takim kulturowym poziomie odbywa się na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego