najtrudniejsze warunki: w Himalajach, Arktykce, na Antarktydzie. Tam testuje się odporność i wytrzymałość ubrań, odbiorników radiowych, broni, nart, namiotów, śpiworów, a nawet żywności. Żołnierze muszą mieć pewność, że ekwipunek nie zawiedzie. Bo oni sami trening na biegunach i Mount Evereście przeszli śpiewająco.<br><br><tit>Eskimosi na szczycie</><br><br>Teraz, ubrani w białe kombinezony, doskonale wtapiają się w otaczający ich alpejski krajobraz. W zasypanych białym puchem lasach jodłowych, wśród zasp śnieżnych i na lodowych jęzorach nie wypatrzy ich nawet najbystrzejsze oko. Na przełęczy Granon, na wysokości 2400 metrów, komandosi sumiennie naśladują Eskimosów: kopią długi i głęboki rów o szerokości metra oraz pomniejsze, promieniście rozchodzące się