Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2918
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby od tego".
Podobnie, gdy szef poczęstuje nas epitetem "idiota", zareagujmy dziarsko: "Posłusznie melduję, panie prezesie, idiota. Objawy idiotyzmu obserwuję u siebie osobliwie ku wieczorowi".
Głupie lepsze
Zapyta ktoś, czy lepsze są kobiety głupie, czy inteligentne?
Otóż głupie. Do takiego wniosku doszedł przyjaciel Szwejka, dozorca hotelowy pan Faustyn, który przez wiele lat pracy poddał gruntownej analizie zachowanie blondynek, brunetek, szatynek, dużych, smukłych, otyłych, Niemek, Polek, Żydówek, Czeszek, panienek, mężatek, rozwódek, głupich, inteligentnych, etc.
Dostarczając klientowi panienkę "bez inteligencji", pan Faustyn zawsze doliczał sobie 10 grajcarów, był bowiem przekonany, że takie głupie stworzenie znacznie lepiej potrafi
tyle rozumu, że co drugi człowiek zgłupiałby od tego&lt;/&gt;".<br>Podobnie, gdy szef poczęstuje nas epitetem "idiota", zareagujmy dziarsko: "&lt;q&gt;Posłusznie melduję, panie prezesie, idiota. Objawy idiotyzmu obserwuję u siebie osobliwie ku wieczorowi&lt;/&gt;".<br>&lt;tit1&gt;Głupie lepsze&lt;/&gt;<br>Zapyta ktoś, czy lepsze są kobiety głupie, czy inteligentne?<br>Otóż głupie. Do takiego wniosku doszedł przyjaciel Szwejka, dozorca hotelowy pan Faustyn, który przez wiele lat pracy poddał gruntownej analizie zachowanie blondynek, brunetek, szatynek, dużych, smukłych, otyłych, Niemek, Polek, Żydówek, Czeszek, panienek, mężatek, rozwódek, głupich, inteligentnych, etc.<br>Dostarczając klientowi panienkę "&lt;q&gt;bez inteligencji&lt;/&gt;", pan Faustyn zawsze doliczał sobie 10 grajcarów, był bowiem przekonany, że takie głupie stworzenie znacznie lepiej potrafi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego