Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
z łaski swojej. Dzień dobry, gołąbki, czas wstawać.
Chrapanie głośne jak odgłos kanonady armatniej wypełnia
pokój. Królowa zachowuje całkowitą, iście monarszą,
obojętność.
- Pinokio - rzuca w dudniącą
grzmotami przestrzeń - masz brudne nogi. Obrzydliwość.
Listonosz, dlaczego śpisz w majtkach, nie w piżamie?
Dodatkowy dyżur po śniadaniu za karę. Kulesza, nie udawaj
nieboszczyka, drga ci histerycznie lewa powieka. Paluch, nie śliń
się. Wstrzymywanie śmiechu jest niebezpieczne, gotoweś
się zadławić na śmierć. Mówię "trzy"
i jesteście na korytarzu. Gimnastykę prowadzi Jerzy Jurek.
Raz...
- Rany Julek - stęka w pięć minut potem Listonosz. - Co
komu do moich, za przeproszeniem, majtek? "Włóż piżamę."
Hrabina!
- Nie degraduj Wiktorii Reginy
z łaski swojej. Dzień dobry, gołąbki, czas wstawać.<br>Chrapanie głośne jak odgłos kanonady armatniej wypełnia <br>pokój. Królowa zachowuje całkowitą, iście monarszą, <br>obojętność.<br> - Pinokio - rzuca w dudniącą <br>grzmotami przestrzeń - masz brudne nogi. Obrzydliwość. <br>Listonosz, dlaczego śpisz w majtkach, nie w piżamie? <br>Dodatkowy dyżur po śniadaniu za karę. Kulesza, nie udawaj <br>nieboszczyka, drga ci histerycznie lewa powieka. Paluch, nie śliń <br>się. Wstrzymywanie śmiechu jest niebezpieczne, gotoweś <br>się zadławić na śmierć. Mówię "trzy" <br>i jesteście na korytarzu. Gimnastykę prowadzi Jerzy Jurek. <br>Raz...<br>- Rany Julek - stęka w pięć minut potem Listonosz. - Co <br>komu do moich, za przeproszeniem, majtek? "Włóż piżamę." <br>Hrabina!<br>- Nie degraduj Wiktorii Reginy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego