Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zrobiono tuż przed wyjazdem Magdy, bo wtedy nosiła taką sukienkę, krótką, w takie pikassy. Byłem już pod wąsem, to nie mogłem nie zwrócić uwagi, dziewczyny mi się zaczęły podobać, no i ta Magda, choć starsza o jakieś 3-4 lata...
- Pięć - poprawił odruchowo Michał.
- No dobra, pięć. Ale była taka drobna, z burzą jasnych włosów, i zawsze w krótkich sukienkach. Więc pamiętam. Pani Marta potem zmarła na raka i jej mieszkanie...
Przerwał, popatrzył na Michała jakby go widział pierwszy raz.
- To panu ojciec pożyczał wtedy garnitur na pogrzeb?
Michał wstał, podszedł do okna. Księżyc wysoko świecił nad zboczem Ropy i ośnieżone
zrobiono tuż przed wyjazdem Magdy, bo wtedy nosiła taką sukienkę, krótką, w takie pikassy. Byłem już pod wąsem, to nie mogłem nie zwrócić uwagi, dziewczyny mi się zaczęły podobać, no i ta Magda, choć starsza o jakieś 3-4 lata...<br>- Pięć - poprawił odruchowo Michał.<br>- No dobra, pięć. Ale była taka drobna, z burzą jasnych włosów, i zawsze w krótkich sukienkach. Więc pamiętam. Pani Marta potem zmarła na raka i jej mieszkanie...<br>Przerwał, popatrzył na Michała jakby go widział pierwszy raz.<br>- To panu ojciec pożyczał wtedy garnitur na pogrzeb?<br>Michał wstał, podszedł do okna. Księżyc wysoko świecił nad zboczem Ropy i ośnieżone
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego