I przegląda się w głębinie,<br>Tam szeleści wiatr wesoły,<br>Szczerozłote brzęczą pszczoły,<br>Pachną kwiaty, dzwonią dzwońce,<br>A na niebie wisi słońce<br>I przygląda się z oddali,<br>I uśmiecha się do Lali.<br>Nim uśmiechać się przestanie,<br>Wstań, kochanie, pójdź, kochanie,<br>Odbędziemy sobie w zgodzie<br>Piękną podróż po ogrodzie."<br><br>Idzie lalka środkiem dróżki,<br>Lekko stawia drobne nóżki,<br>Kot odpędza od niej muszki<br>I prowadząc ją za rękę<br>Mruczy kocią swą piosenkę.<br>Lalkę każdy kwiatek wita,<br>Każda trawka pospolita,<br>Wszystko w oczach jej rozkwita.<br><br>Pierwsza głos zabrała róża:<br>"Patrzcie, lalka! Jaka duża!<br>Jakie oczy ma błękitne!<br>W takich oczach chętnie kwitnę."<br>"Spójrzcie, jaka buzia