Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
reklamom. Branży grzewczej. Piją, palą i siurają gdzie popadnie. Pięć stołów bilardowych. Kijki. Kreda. Płótno zielone tylko patrzeć jak się przetrze. Dzisiaj Andrzej jest bohaterem. Andrzej za twój dres pójdziemy, aż na świata kres. Wreszcie! Powoli się zbliża kołysząc potężnie zbudowanym tułowiem przed sponsorami jak Rocky z video z niemieckim dubbingiem - ech dzieciństwo! Andrzej! Andrzej! Drą pały jak podrażnione pieski. I na czołach te bokserskie stygmaty. Zaczerwienione łuki brwiowe. Sińce. Spękane wargi. Omdlenia. Liczenie. Na cud. Perli się pot na czołach. Pękają zajady. Przygryzione usta i przepalone gardła. Wysokie napięcie. Andrzej jest nasz. Nasz maleńki. Andrzej daj pyska! Andrzej to słowiański
reklamom. Branży grzewczej. Piją, palą i siurają gdzie popadnie. Pięć stołów bilardowych. Kijki. Kreda. Płótno zielone tylko patrzeć jak się przetrze. Dzisiaj Andrzej jest bohaterem. Andrzej za twój dres pójdziemy, aż na świata kres. Wreszcie! Powoli się zbliża kołysząc potężnie zbudowanym tułowiem przed sponsorami jak Rocky z video z niemieckim dubbingiem - ech dzieciństwo! Andrzej! Andrzej! Drą pały jak podrażnione pieski. I na czołach te bokserskie stygmaty. Zaczerwienione łuki brwiowe. Sińce. Spękane wargi. Omdlenia. Liczenie. Na cud. Perli się pot na czołach. Pękają zajady. Przygryzione usta i przepalone gardła. Wysokie napięcie. Andrzej jest nasz. Nasz maleńki. Andrzej daj pyska! Andrzej to słowiański
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego