na plan. Wezwany, pytał dla żartu: kolorowe czy czarno- -białe? (jednocześnie kręcili serial Droga dla TV i kolorowy film). Koncentrował się błyskawicznie i jak prawdziwy profesjonalista wykonywał wszystko, czego żądano.<br>Zupełnie odwrotnie niż Wacław Kowalski, który w trakcie realizacji cały czas się ogromnie spalał. Po zakończeniu ujęcia prosił o kolejne duble, układał od nowa kwestie, wymyślał sceny, sytuacje, szukał rekwizytów, kłócił się z reżyserem, a potem go przepraszał. Czuł się współtwórcą tego filmu, nie bez powodu. Rola życia - postać Pawlaka na pewno była jego życiowym osiągnięciem - powstawała cały czas w gorączce. Dwie szkoły aktorstwa, dwóch ludzi utalentowanych o diametralnie różnych temperamentach