Czy duch nie pojawia się jako nowa "jakość" w wyniku ewolucji komórek mózgowych? Obserwujemy przecież niemal na każdym kroku zależność zjawisk "psychicznych" od zjawisk "fizjologicznych".<br>Pytania te są niezmiernie doniosłe. Nie mogę tutaj na nie wyczerpująco odpowiedzieć. Czy jednak przynajmniej niektóre z nich nie zostały źle postawione?<br>W sprawie stosunku ducha do ciała pisał Bergson: &lt;q&gt;"Że jest solidarność między stanem świadomości a mózgiem, to nie ulega kwestii. Lecz jest także solidarność między ubraniem a gwoździem, na którym ono wisi, albowiem, gdy wyrywam gwóźdź, ubranie spada. Czyż powiemy dlatego, że kształt gwoździa zarysowuje kształt ubrania lub też pozwoli nam go przeczuć w