program. - Puszczę heavy metal albo szanty, posieję bajki dla potłuczonych - znaczy opowiem jakieś głupie historyjki - tłumaczy fachowo Trol. Niewysoki, krępy, długie włosy, broda, niedawno skończył 21 lat. Pierwszy raz "załączył się" ze trzy lata temu.<br><br><tit>Syn odchowany</><br><br><tit>Piractwo radiowe w Bielsku ma dwadzieścia lat tradycji</><br><br> - Nuda. Wieczorem na ulicy żywego ducha nie znajdziesz. Duże miasto, a nie ma co robić - tłumaczy Trol. Rodzice wiedzą o radiostacji w piwnicy, ale skapitulowali. Syn odchowany: szkołę skończył, matury co prawda nie ma, ale pracę znalazł, a to w Bielsku nie jest proste. Sąsiadkę, której przez rok zakłócał telewizję, przekonał, że ma biedaczka nieprofesjonalną antenę